Ma takie cztery głowice, które okręcają się wokół własnej osi i one swoim powolnym ruchem, rozmasowują moje mięśnie. Dodatkowa funkcja lekko podgrzewająca daje niezły komfort i pozytywnie wpływa na obolałe miejsca. Z poduszką opartą o ścianę siedzę około 15 minut. Tyle starcza by poczuć ulgę, praktycznie na resztę dnia. Wieczorem biorę jeszcze rozluźniającą kąpiel i jedyne o czym marzę to skok do miękkiego łóżka...
http://masazerydociala.pl/poduszka-do-masazu/ |